lis
03,
2025
Minimalizm w fotografii krajobrazowej to sztuka rezygnowania z nadmiaru - świadome ograniczenie form i kolorów, które pozwala uchwycić emocje w ...
foto - tip | więcej niż pasja

Długi czas naświetlania to technika fotograficzna, która pozwala zobaczyć świat inaczej, niż dostrzegamy go na co dzień. Z pewnością niejednokrotnie widziałeś zdjęcia rzek i wodospadów, na których woda zachwyca jedwabistą teksturą, lub nocne, miejskie kadry ze światłami rozciągniętymi w smugi – to właśnie dzięki wydłużonej ekspozycji nabierają one tego bajkowego, malarskiego charakteru. W tym artykule pokażemy, jak uzyskać takie ujęcia krok po kroku – od podstawowych ustawień aparatu po wykorzystanie filtrów ND.
Czas naświetlania to parametr, który decyduje o tym, jak długo światło pada na matrycę aparatu. W codziennej fotografii używa się zwykle bardzo krótkich czasów – ułamków sekundy – żeby zatrzymać ruch i uzyskać ostre zdjęcie. Jeśli jednak wydłużymy ekspozycję do kilku sekund, a nawet minut, efekt jest zupełnie inny: wszystko, co się porusza, zostaje rozmyte, a obraz nabiera płynności i dynamiki. Dlatego technika ta tak często pojawia się w fotografii krajobrazowej i miejskiej.
W praktyce może to wyglądać tak:
Jednym z wyzwań przy długich czasach naświetlania jest nadmiar światła wpadającego do aparatu. Nawet przy najniższym ISO (np. 100) i mocno domkniętej przysłonie (np. f/16) w słoneczny dzień zdjęcie łatwo może wyjść prześwietlone. Dlatego w takich sytuacjach korzysta się z filtrów ND, które działają jak okulary przeciwsłoneczne dla obiektywu.

Filtr szary (ND, Neutral Density) to odpowiednio przyciemnione szkło optyczne mocowane na obiektyw. Jego zadaniem jest ograniczenie ilości światła wpadającego do aparatu bez wpływu na kolory czy kontrast zdjęcia. Dzięki temu możesz wydłużyć czas naświetlania nawet w środku dnia i uzyskać efekty charakterystyczne dla długiej ekspozycji – rozmycie ruchu wody, chmur czy świateł samochodów.
Filtry szare występują w różnych wariantach, które różnią się siłą przyciemnienia. Słabsze (np. ND2 czy ND4) dają subtelny efekt i pozwalają tylko nieco wydłużyć czas naświetlania, podczas gdy mocniejsze (jak ND1000 i wyższe) umożliwiają ekspozycję liczoną w minutach. Zasada jest prosta: im wyższa gęstość (liczba ND), tym ciemniejszy filtr i tym dłuższy czas naświetlania można zastosować.
Oprócz filtrów stałej gęstości, dostępne są również filtry szare regulowane (variable ND), które działają jak „ściemniacz” – obracając je na obiektywie, można płynnie zmieniać gęstość w określonym zakresie (np. ND2–ND400). To wygodne rozwiązanie, choć w skrajnych ustawieniach mogą powodować niepożądane artefakty w obrazie.
Załóżmy, że bez filtra aparat pokazuje prawidłową ekspozycję przy 1/1000 s.
Takie proste przeliczenie pozwala łatwo wyobrazić sobie różnice w efektach – od lekkiego wygładzenia ruchu, aż po mocne, malarskie rozmycie. W sieci znajdziesz też specjalne tabelki ekspozycji dla filtrów szarych, które ułatwiają szybkie obliczenia w terenie.
Nawet jeśli dopiero zaczynasz przygodę z filtrami szarymi, zdecydowanie warto jest zainwestować w produkt sprawdzonej marki. Tanie filtry nieznanych producentów mogą zwyczajnie zepsuć zdjęcia – często powodują przebarwienia, obniżają kontrast i wprowadzają niechciane odblaski. HOYA oferuje kilka serii filtrów szarych w różnych przedziałach cenowych, a Irix – jedną linię modeli stałych i regulowanych. Obie marki stosują wysokiej jakości szkło optyczne i powłoki antyrefleksyjne, które zmniejszają ryzyko blików i zachowują naturalne kolory.
Dobrym wyborem na początek będzie filtr o gęstości ND64, uniwersalny do fotografowania wody czy chmur w słabszym świetle, lub ND1000, przydatny w pełnym słońcu, gdy zależy Ci na długich czasach naświetlania.
Przy fotografii z długim czasem naświetlania najlepiej ustawić najniższą czułość ISO dostępną w aparacie (zwykle 100, czasem 50). Dzięki temu ograniczysz szumy cyfrowe i zyskasz większą swobodę w wydłużaniu ekspozycji.
Drugim kluczowym parametrem jest przysłona. Najczęściej wybiera się wartości z zakresu f/8–f/16, które zapewniają dużą głębię ostrości i dobrą jakość obrazu. Zbyt mocne domknięcie obiektywu (np. f/22 i wyżej) może prowadzić do spadku ostrości wskutek dyfrakcji, dlatego warto tego unikać.
Winietowanie to przyciemnienie rogów kadru, które szczególnie daje się we znaki przy szerokokątnych obiektywach i użyciu tanich filtrów. Efekt ten najbardziej widać na jasnym tle, na przykład przy fotografowaniu nieba. Lekką winietę da się jeszcze skorygować w postprodukcji, ale gdy na zdjęciu pojawia się wyraźna, ciemna obwódka, usunięcie jej bez kadrowania brzegów lub pogorszenia jakości jest praktycznie niemożliwe.
Aby ograniczyć problem, warto wybierać filtry z ramką o niskim profilu – im mniej wystaje ona w kadr, tym mniejsze ryzyko winietowania. Pomaga też unikanie „piętrzenia” akcesoriów, czyli nakładania na siebie kilku filtrów jednocześnie. W takiej sytuacji każde dodatkowe szkło coraz mocniej wchodzi w kadr i efekt szybko się nasila.
Fotografia z długim czasem naświetlania otwiera przed Tobą zupełnie nowe możliwości: od miękkich smug płynącej wody po świetliste ścieżki miejskiego ruchu. Aby uzyskać taki efekt, potrzebny jest filtr szary o odpowiednio dobranej gęstości. Ogranicza on ilość światła wpadającego do aparatu i pozwala wydłużyć ekspozycję bez ryzyka prześwietlenia. Ważne jednak, by był on dobrze dopasowany do obiektywu – tańsze modele mogą powodować winietowanie albo spadek ostrości przy brzegach kadru.
Nie zrażaj się, jeśli pierwsze próby nie dadzą idealnych rezultatów. Z czasem nauczysz się przewidywać, w jaki sposób różne warunki – zwłaszcza szybko zmieniające się światło i pogoda – wpłyną na zdjęcie. A gdy złapiesz właściwy moment, aparat pokaże Ci świat w zupełnie nowym wydaniu.
Chcesz podzielić się swoimi trikami albo masz pytania o filtry szare? Napisz w komentarzu, jakie efekty udało Ci się uzyskać z długim czasem naświetlania.
Komentarze 0